zlikwidujcie opolszczyznę

Jak w tym województwie i tym kraju ma być dobrze, jeśli w sposób beznadziejnie bezmyślny trwoni się publiczne (czyli nasze) pieniądze?! Droga wojewódzka 901 w miejscowości Zawadzkie została wyremontowana po pamiętnej powodzi, gdy Mała Panew popłynęła przez środek miasta. Jeszcze do przedwczoraj była w stanie prawie idealnym (na wysokości posesji 46 przy ulicy Opolskiej ktoś nieumiejętnie wykonał przecisk podziemnym  i asfalt w tym miejscu się wybrzuszył) – nie było dziur ani kolein. Dzisiaj jadę przez Zawadzkie, a na drodze DW-901 kilkadziesiąt łat!!! Ktoś z Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Opolu uznał, że trzeba naprawić (czytaj spieprzyć!) dobrą nawierzchnię!!! No przecież krew może człowieka zalać!!! Wydano bezsensownie pieniądze na remont czegoś czego nie należało remontować… co więcej teraz to po zimie się okaże ile będzie dziur, bo przecież te nowe łaty (robione nota bene moją ulubioną metodą – coś wytniemy, trochę się zalepi, poleje smołą a drobnicę niech wjeżdżą auta, bo po co komu walec), to już nie jest ciągła nawierzchnia. A woda i mróz ze szczelinami zrobią co trzeba! I na wiosnę to już naprawdę będzie potrzebny remont!!! I znowu trzeba będzie wydać publiczne (NASZE!!) pieniądze, by naprawiać coś co nigdy nie wymagało remontu!!!