#JESTEMZŁOSIEM

A jednak zdarzył się cud 🙂 nie wiem czy to, jak sugerują media, za sprawą osobistej niechęci Jarosława Kaczyńskiego do myśliwych, czy po prostu minister dewastacji środowiska postanowił ocieplić swój wizerunek przed planowaną rekonstrukcją rządu… nie wiem… wyrok na łosie został odroczony i oby tak pozostało jak najdłużej, bo już się bałem, że zrobione w maju tego roku zdjęcia łosi będą ostatnimi…

ps. jeśli prawdziwym jest pierwszy powód, to z jednej strony dobrze, bo łosie mogą czuć się bezpiecznie, ale smutne, że sympatie i antypatie jednej osoby decydują o ochronie zwierząt a nie przesłanki merytoryczne, natomiast jeśli prawdziwym byłby drugi, to problem już niedługo powróci w większej skali, bo przez kilka godzin na stronie ministerstwa wisiała informacja o wstrzymaniu odstrzału łosi, ale i zachęta do dyskusji nad ochroną bobrów, kormoranów, wilków i żubrów 🙁

« z 2 »